6 października 1697 r. Magdalena Bendzisławska otrzymuje z rąk króla Augusta II Mocnego Sasa prawo wykonywania praktyki cyrylickiej. Jest zatem pierwszą z Rzeczpospolitej kobietą chirurgiem z królewskim dyplomem. Informacja pochodzi z książki „Madame, wkładamy dziecko z powrotem” autorstwa: K. Siwiec, M. Czumy, L. Mazana. Bendzisławska, wdowa po lekarzu żupnym Walentym, przejęła jego praktykę na mocy dyplomu królewskiego z roku 1698, stając się tym samym pierwszą kobietą chirurgiem na ziemiach polskich. Jak wynika ze źródeł historycznych, wielicka kopalnia troszczyła się o swoich pracowników. W roku 1289 na rozkaz Henryka Probusa zbudowano w Wieliczce łaźnię, w której cyrulicy oferowali też proste zabiegi chirurgiczne, upuszczali krwi, stawiali bańki. Ofiary wypadków mogły liczyć na pomoc, wdowy i sieroty otrzymywały zapomogi. W roku 1363 Kazimierz Wielki ufundował szpital, w którym górnikami opiekował się zakon św. Ducha. Był to też szpital rodzaj przytułku, w którym górnicy starzy lub trwale okaleczeni mogli w spokoju dożyć swoich dni na koszt kopalni. W komorach „Jezioro Wessel” oraz „Stajnia Gór Wschodnich” działa obecnie Uzdrowisko Kopalnia Soli „Wieliczka”, które jest kontynuatorem XIX-wiecznej tradycji uzdrowiskowej dr Feliksa Boczkowskiego oraz leczenia metodą subterraneoterapii (oddziaływanie specyficznego mikroklimatu solnych wyrobisk kopalni wielickiej na organizm człowieka), zapoczątkowaną przez prof. Mieczysława Skulimowskiego w latach 50-tych XX wieku. W 2011 roku decyzją ministra zdrowia kopalnia uzyskała status podziemnego sanatorium uzdrowiskowego.
Prof. Zdzisław Gajda, zadbał aby co roku medal Bendzisławskiej był wreczany w Kopalni Soli zasłużonemu lekarzowi.: Znalazłem notatkę w „Tygodniku Krakowskim”, który wychodził w I poł. XIX wieku. Dokładnie w roczniku 1834, numerze 39. Była to krótka informacja dotycząca kobiety czynnie zajmującej się chirurgią. Była nią właśnie Magdalena Bendzisławska. To jedyne istniejące źródło – w 1850 roku miał miejsce potworny pożar Krakowa i wiele rzeczy, w tym również archiwalia, poszło z dymem. Straszne nieszczęście. Być może dlatego wszystkie inne informacje zginęły. Wiadomo, że mąż Bendzisławskiej był chirurgiem i działał czynnie w Wieliczce. Chirurgiem, czyli cyrulikiem. Takie było znaczenie słowa „chirurg” do końca XVIII wieku, a nawet przez pierwszą połowę wieku XIX….
cały artykuł -wywiad z panem Prof. Zdzisławem Gajda, który od 1982 do 2000 roku kierował Katedrą Historii Medycyny Collegium Medicum UJ w Karkowie Jest autorem wielu opracowań akademickich, jego ostatnia wydana książka to „Do historii medycyny wprowadzenie”.
dr Magdalena Bendzisłwska pierwsza kobieta chirurg XVIII Wieliczka
Tablica dr Magdaleny Bendzisławskiej w Kopalni w Wieliczce
Kopalnia Soli w Wieliczce pamięta o dokonaniach Magdaleny Bendzisławskiej. W celu upamiętnienia postaci pierwszej kobiety chirurga powstała pamiątkowa tablica odsłonięta 25 maja 2012 roku. To hołd złożony Bendzisławskiej, która przysłużyła się nie tylko samej kopalni, ale i wszystkim kobietom marzącym o zawodzie chirurga. Dzięki niej dzisiaj wiele kobiet z powodzeniem praktykuje ten zawód i odnosi sukcesy. To właśnie Magdalena Bendzisławska dała kobietom tę możliwość.
- https://www.polskieradio24.pl/130/8645/Artykul/2540340,Magdalena-Bendzislawska-pierwsza-w-Polsce-kobieta-chirurg
- o wręczaniu medalu Magdaleny Bendzisławskiej : https://cm-uj.krakow.pl/index.php/collegium/kiosk_wydarzenie/2284
Magdalena Bendzisławska. Ze skalpelem jej do twarzy
Wydaje nam się, że kobieta-lekarz to musi być zjawisko, które naszym prababkom nawet się nie śniło. Słynny chirurg profesor Ludwik Rydygier na przełomie XIX i XX wieku absolutnie nie wyobrażał sobie, że kobieta mogłaby chwycić za skalpel. Nie mieściło mu się w głowie także to, że miałaby wykonywać zabiegi na mężczyznach. To by przecież był szczyt nieprzyzwoitości! Tymczasem już w czasach saskich, za panowania króla Augusta II Mocnego, pojawiła się w Polsce pierwsza kobieta-chirurg, wówczas zwana cyrulikiem.
Magdalena Bendzisławska udowodniła, że panie wcale nie są za delikatnego zdrowia, by wykonywać tę profesję. 6 października 1697 roku zdobyła przywilej królewski pozwalający jej na praktykowanie. Zawodu Bendzisławska nauczyła się u boku męża, który sam był cyrulikiem w Wieliczce. Kiedy owdowiała, przypadły jej w spadku narzędzia po małżonku i posada. Cyruliczka została rzucona od razu na głęboką wodę, zajmowała się bowiem górnikami. Pracujący pod ziemią w wielickiej kopalni mężczyźni często ulegali wypadkom – miała zatem na kim nabierać wprawy.
W książce „Kraków i jego okolice” z 1866 roku (wydanie piąte) Ambroży Grabowski, były sędzia pokoju, członek towarzystwa naukowego krakowskiego, pozostawił wzmiankę na temat pierwszej kobiety-chirurga:
[…] Cerulik, a w r. 1698 była nim kobieta potrzebną zdolność posiadająca, Magdalena Bendzisławska wdowa.