28.04.2018 Beatyfikacja polskiej pielęgniarki Hanny Chrzanowskiej

Pierwszą opinię o świętości Hanny Chrzanowskiej (1902-1973) wygłosił podczas jej pogrzebu  w 1973 kard. Karol Wojtyła: „Byłaś dla mnie ogromną pomocą i oparciem. Dziękujemy Bogu za to, że byłaś wśród nas taka, jaka byłaś – z tą Twoją wielką prostotą, z tym wewnętrznym spokojem, a zarazem z tym wewnętrznym żarem; że byłaś wśród nas jakimś wcieleniem Chrystusowych błogosławieństw z Kazania na Górze”  

Indywidualny udział lekarzy w uroczystości wyniesienia na ołtarze Hanny Chrzanowskiej w sobotę 28.04.2018 ,był okazją do refleksji o sposobie pracy z pacjentem, która prowadzi do świętości. Beatyfikacja krakowskiej pielęgniarki po 45 latach od śmierci i po 20 latach od wszczęcia procesu beatyfikacyjnego, zgromadziła ponad 2 tysiące osób. Przede wszystkim ze środowiska pielęgniarskiego, przedstawicieli władz kościelnych i państwowych, a także wielu chorych i niepełnosprawnych. W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowskich Łagiewnikach Mszy świętej beatyfikacyjnej przewodniczył  watykański wysłannik Kardynał Angelo Amato,  który odczytał papieski list ogłaszający Hannę Chrzanowską błogosławioną.

Cudem niezbędnym do beatyfikacji, dobrze udokumentowanym i dokonanym za wstawiennictwem Hanny Chrzanowskiej  uznano uzdrowienie 66-letniej mieszkanki Krakowa – Zofii Szlendak-Cholewińskiej,która była pielęgniarką i wychowanką Chrzanowskiej. Poznały się w 1950 r. To ona przedstawiła Hannę Chrzanowską w 1957 r. ks. Karolowi Wojtyle. Odtąd krakowska pielęgniarka mogła liczyć na jego pomoc w rozwijaniu domowej opieki nad chorymi.W 2001 roku pani Zofia doznała pęknięcia tętniaka mózgu, wylewu krwi do OUN a w konsekwencji niedowładu kończyn i zawału. Lekarze uznali jej stan za bardzo ciężki i prognozowali nikłe szanse na uratowanie życia , a w razie przeżycia groziło pacjentce trwałe kalectwo. Koleżanki Szlendak-Cholewińskiej ze Stowarzyszenia Katolickich Pielęgniarek zorganizowały ufną modlitwę, nowenną za wstawiennictwem Hanny Chrzanowskiej w krakowskim kościele św. Mikołaja oraz w kościele św. Marka.  Pewnego dnia chorej przyśniła się Hanna Chrzanowska, mówiąc że wszystko będzie dobrze. Ostatecznie kobieta wyzdrowiała i powróciła do całkowitej sprawności fizycznej i umysłowej oraz pogłębiła sie jej relacja z Bogiem. Zmarła w 2011 roku, po 10 latach od wylewu z powodu choroby nowotworowej.

  

Mgr. Beata Baliszewska, z Warszawy, Prezes Zarządu Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych Polskich  odczytała Słowo Boże podczas Mszy św. wspólnie z  mgr. Nelą Łabińską, z Krakowa, wiceprzewodniczącą KSPiPP , która wiele razy wcześniej promowała postać Hanny Chrzanowska , przypominała słowa Hanny Chrzanowskiej: „dla pielęgniarki najważniejsza powinna być nie tylko praca, ale przede wszystkim rodzina”‚  Mobilizowały środowisko pielęgniarek aby było integralne i wspólnie działało tak aby stawiać chorego na pierwszym miejscu.

 

Mgr. pielęgniarstwa Tadeusz Wadas: Przewodniczący MOIPiP – Małopolska Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych

 

Abp Marek Jędraszewski, dziękując papieżowi Franciszkowi za wyniesie pierwszej świeckiej pielęgniarki do chwały ołtarzy przypomniał, że beatyfikacja Hanny Chrzanowskiej jest Bożym darem dla Polski, świętującej 100-lecie niepodległości, oraz 40. rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża.  Kard. Angelo Amato, legat papieski, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, przewodniczył  uroczystościom kanonizacyjnym i skierował do zebranych słowa homili:

Homilia Kard.Angelo Amato podczas Mszy św. 28.04.2018