19.05.2024 100 pielgrzymka Służby Zdrowia na Jasną Górę

100. Pielgrzymka Służby Zdrowia – „Uczestniczę we Wspólnocie Kościoła” -rozpoczęła się Apelem Jasnogórskim, który poprowadził przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski

ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia Biskup Romuald Kamiński zawierzając Maryi Jasnogórskiej wszystkich, którzy służą na co dzień życiu i zdrowiu Polaków, w tym Polskie Towarzystwo Opieki Duchowej w Medycynie. Prosił Maryję Jasnogórską, by była „orędowniczką w modlitwie o odrodzenie naszych serc, o odnowienie człowieka, o nową kulturę codziennego życia, o delikatność i współczucie w relacjach międzyludzkich; o kulturę cywilizacji miłości”.

Abp Józef Górzyński. Metropolita warmiński przewodniczył Mszy św. w ramach 100. Pielgrzymki Służby Zdrowia z udziałem przedstawicieli lekarzy, pielęgniarek , położnych , diagnostów, farmaceutów. Podkreślał, że nie ma pełnej prawdy o człowieku bez prawdy o Bogu, a warunkiem służby potrzebującym jest uznanie ich w pełnym wymiarze ich człowieczeństwa.    

 „Bym dostrzegał ich nieskończoną godność, „Dignitas infinita”, o czym przypomina nam ostatni dokument Stolicy Apostolskiej, i traktował ich z braterską miłością, jak dzieci tego samego miłującego Ojca”

HOMILIA : 

„Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat” – 100. Pielgrzymka Służby Zdrowia

Ks. Arkadiusz Zawistowski, krajowy duszpasterz Służby Zdrowia powiedział: „Nasza misja jest niezmienna. Musimy być sługami życia, którzy kochają życie, którzy bronią tego życia i którzy mówią, że życie jest piękne ” 

Mirosław Pietrzak, lekarz internista, kardiolog i specjalista medycyny paliatywnej z Gdyni mówił o tym, że wobec tego, że w naszej Ojczyźnie toczy się batalia o rodzinę, o świętość życia, potrzebne jest świadectwo prawdy o życiu. Życie ludzkie jest święte od poczęcia do naturalnej śmierci. Początek ludzkiego życia to jest fakt naukowy, a ja się cieszę, że ten fakt potwierdza także moja wiara. Nie trzeba dyskutować z faktem medycznym; kiedy i jak powstaje życie, a my lekarze jesteśmy po to, aby to życie chronić. Wrócimy do początków: primum non nocere, do przysięgi Hipokratesa, to już wtedy było, że nie podam kobiecie środków poronnych, a troszeczkę środowisko, z uwagi na to, co proponuje świat, jakby odchodzi od tych wartości – mówił lekarz.  Stulecie pielgrzymek na Jasną Górę przeżywane w uroczystość Zesłania Ducha Świętego stało się także okazją do przypomnienia tradycji polskiej opieki medycznej, zachęty do budowania na nowo tożsamości, dziękczynienia za wszystkich, którzy tworzyli i tworzą polską Służbę Zdrowia. 
To także okazja do przypomnienia, że cała Służba Zdrowia w dzisiejszej Europie zrodziła się pod patronatem Ducha Świętego. Jednym z pierwszych szpitali na świecie był założony w Rzymie ponad 800 lat temu przez papieża Innocentego III szpital pod wezwaniem Ducha Świętego, zarządzany przez szpitalny zakon Świętego Ducha. Był on największą placówką charytatywną w Europie w średniowieczu i czasach nowożytnych. Dziś w wydanym specjalnym liście apostolskim “Fide incensus” (“Zapalony wiarą”) Gwidon z Montpellier został wpisany do katalogu błogosławionych. Błogosławiony Gwidon z Montpellier żył na przełomie XII i XIII wieku. Założył Zakon Ducha Świętego, który prowadził szpitale dla ubogich i potrzebujących, gdzie znajdowały szczególną opiekę niechciane dzieci. Według reguły bracia mieli obowiązek raz w tygodniu wychodzić na ulice miasta, by szukać potrzebujących, a do szpitala miał być przyjęty każdy ubogi. Papież zauważył, że Gwidon “pragnąc jak najwierniej realizować ideał miłosierdzia głoszony przez Jezusa, nakreślił bardzo szeroki cel swojej pracy, która miała obejmować człowieka w jego całości, duszy i ciele, i rozciągać się od najmniejszych do najstarszych”. 
Dziś w dobie evidence-based medicine, czyli medycyny opartej na faktach, na dowodach naukowych, to także zwrócenie uwagi na korzenie medycznej służby człowiekowi, na to że każdy, kto służy zdrowiu i życiu człowieka nie może zajmować się tylko ciałem chorego, musi być wrażliwy na ducha, ważna jest duchowość, zarówno medyka, jak i pacjenta.