Na zaproszenie z Sekretariatu Misyjnego Jeevodaya, który zorganizował obchody Dnia Adopcji Serca wraz z jubileuszem 30-lecia powstania programu wsparcia dla dzieci , Prezes i kilku lekarzy z Zarządu OM KSLP wraz ze zgromadzonymi rodzicami adopcyjnymi, wspólne świętowanie rozpoczęli modlitwą w intencji osób zaangażowanych w adopcję:darczyńców, podopiecznych, dr Helenę Pyz, a także za pracowników Sekretariatu podczas Mszy św. o godz. 12:30 w kaplicy Domu Instytutu Prymasa Wyszyńskiego. Ks. Jerzy Limanówka SAC, który przewodniczył Mszy św. powiedział, że: Adopcja Serca to jedno z tych działań, które prowadzi ku naprawie naszego świata. Pomagając jednemu człowiekowi, pomagamy całej ludzkości . Zwrócił uwagę na to, jak wielką szansą i wartością jest Adopcja Serca dla dzieci objętych tym programem. Mogą podjąć naukę w szkole, w przyszłości znaleźć pracę. – Mają świadomość długu wobec innych, dzięki temu sami będą pomagać innym. W kazaniu pallotyn podkreślił, jak trudne jest rozpoznawanie Woli Bożej i wierność prawdzie. Stwierdził, że – Słowo Boże stawia nas dziś przed pytaniem co znaczy myśleć i działać po Bożemu. Jak to czynić? – Jaka jest na to recepta? Trzeba być człowiekiem Ośmiu Błogosławieństw. Trzeba być człowiekiem czystego serca, który będzie miał wgląd w ocenę sytuacji. Jeżeli będziemy starali się żyć według błogosławieństw, zauważymy, że łatwiej nam będzie wejść w Bożą filozofię myślenia.
5 września, przypada liturgiczne wspomnienie św. Matki Teresy z Kalkuty, i świętujemy w Kościele katolickim Dzień Adopcji Serca. Święta misjonarka mówiła: „Nie zadawalajcie się dawaniem pieniędzy. Pieniądze to nie wszystko, bo można je zdobyć. Biedni potrzebują naszych rąk, by im służyły, naszych serc, by ich kochały”.
W kaplicy są relikwie Prymasa Tysiąclecia oraz klęcznik, w którym się zazwyczaj modlił. W zachowanym obok kaplicy pokoju pracy Prymasa, udostępnionym do zwiedzania, można podziwiać fotografie Jego najbliższej rodziny , biurko, łóżko, księgozbiór, a także Obraz Matki Bożej słynący łaskami ofiarowany dla Instytutu i zawieszony nad łóżkiem Prymasa.
Po Mszy św. w ogrodzie przy Młodnickiej 34. wspólnie spożywaliśmy pod namiotem indyjski obiad: ryż z warzywnym, aromatycznym sosem (sabdźi) i chrupkim plackiem (papad). Po posiłku była herbata masala czaj, z dodatkiem kardamonu, imbiru i goździków.
W rozmowach przy stole rodzice adopcyjni mówili, jak ważna jest dla nich pomoc konkretnemu dziecku i więź, która się tworzy przez lata. Rodzice wyczekują informacji o dziecku, proszą o aktualne zdjęcie, chętnie też piszą listy do swoich dzieci z Indii, modlą się w ich intencji. Opiekunów cieszy myśl, że dzięki ich zaangażowaniu w program „to konkretne dziecko” może godnie żyć. Świadomość, komu udzielają wsparcia, jest dla nich motywująca i wzmacniająca.
Podczas spotkania została zaprezentowana wystawa plenerowa: „Dzieci Jeevodaya – 30 lat Adopcji Serca”, zamontowana na ogrodzeniu ogrodu. Składa się z 31 plansz, na których pokazane jest życie codzienne dzieci z rodzin dotkniętych trądem. Autorem zdjęć jest Adam Rostkowski, wieloletni pracownik Sekretariatu. Przy stoliku misyjnym można też było nabyć pamiątki przywiezione z Indii i gadżety Sekretariatu: torby ekologiczne, kubki, świece, notesy i breloczki.
Sekretariat Misyjny Jeevodaya jako pierwsza organizacja w Polsce zainicjował program Adopcji Serca i prowadzi tę formę pomocy od 1993 r. Skorzystały z tego tysiące dzieci, w ciągu 30 lat jego działania, poprzez kształcenie wychowanków obejmujące wszystkie etapy edukacji: od przedszkola do matury. Wiele z nich ukończyło kursy zawodowe lub studia wyższe. Program pokrywa wydatki związane z nauką, ochroną zdrowia, wyżywaniem i zakwaterowaniem w internacie.
Szczegółowe informacje o Adopcji Serca można znaleźć pod tym linkiem: https://www.jeevodaya.org/pl/adopcja-serca