10.02.2022 Dr Robert Walley o macierzyństwie

Dr Robert Walley (1938 – 2020), założyciel MaterCare International (MCI).

Fragmenty jego ostatniego publicznego wykładu w 2019 r. w Rzeszowie na Międzynarodowej Konferencji „Nauka w służbie życia”:

Macierzyństwo ma szczególne znaczenie w każdej kulturze jako najpełniejszy wyraz szczególnego powołania kobiety. W niektórych krajach rozwijających się macierzyństwo jest traktowane jeszcze poważniej, a matki są czczone, uważane za centralną część rodziny. W Mulieris dignitatem Jan Paweł II pisze, że kobieta czyni „szczery dar z siebie” dla innych, co w przypadku macierzyństwa staje się jasne i oczywiste. Kobiecie jako matce powierzona jest odpowiedzialność za noszenie i rodzenie istot ludzkich. Kobieta ma swój własny sposób istnienia dla innych, czynienia daru z siebie dla innych.

Macierzyństwo zakłada szczególną otwartość na nową osobę. Powierzono jej istotę ludzką i otrzymała miłość, aby dawać miłość; jest to jej charakterystyczna godność. „Rodzicielstwo” urzeczywistnia się o wiele pełniej w kobiecie; ciąża pochłania wszystkie jej energie, ciało i duszę, ponieważ jej ciało staje się domem i źródłem pożywienia dla jej dziecka. Macierzyństwo, w tradycji chrześcijańskiej od czasu wiernego Fiat Maryi, stało się częścią nowego przymierza Boga z ludzkością. Jest ono zatem darem dla ludzkości, o tak fundamentalnym znaczeniu, że należy je pielęgnować i służyć mu w sposób szczególny, doceniając jego godność jako klucz do zdrowych rodzin i społeczeństw.

„Matka”

kiedy jesteś dzieckiem, ona idzie przed tobą……………

by dać przykład

kiedy jesteś nastolatkiem, ona idzie za tobą………

by być tam, gdybyś jej potrzebował

kiedy jesteś dorosły, ona idzie obok ciebie……….

abyście jako dwoje przyjaciół mogli razem cieszyć się życiem

Ale czy my, we współczesnym społeczeństwie, doceniamy i szanujemy rolę macierzyństwa? Każdego roku, 8 marca, z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet, organizacje z całego świata spotykają się, aby świętować, uznać i zająć się kwestiami dotyczącymi kobiet. Słyszymy słowa takie jak „równość”, „inkluzywność” i „sprawiedliwość”. Jednak zbyt często słowem, którego nie słyszymy, słowem kluczowym dla ludzkości, jest macierzyństwo. Jest to rola zbyt często odrzucana i niedoceniana przez dzisiejsze ruchy kobiece. Powód tego jest prosty. My na Zachodzie zredukowaliśmy macierzyństwo do wyboru, a wybór przenosi ciężar odpowiedzialności. Kobiety zostały przekonane, że kontynuowanie ciąży jest aktem wyboru i że są one wyłącznie odpowiedzialne za wynik tego wyboru. W ten sposób matki zostały w dużej mierze pominięte w rozmowach na temat spraw kobiet w sferze publicznej.

W 2018 roku, podczas przemówienia wygłoszonego na Gates Foundation’s Goalkeepers Summit, prezydent Francji Macron skomentował, że matki z rodzin wielodzietnych, tych z kilkorgiem lub większą liczbą dzieci, mają wielodzietność z powodu ignorancji i braku edukacji, co jest echem powszechnego na Zachodzie stygmatu przeciwko macierzyństwu. Podobne stwierdzenia odbijają się echem w gabinetach polityków, na całym świecie. Macron i jemu podobni zdają się nie dostrzegać faktu, że duże rodziny są kulturową normą od pokoleń w wielu krajach, a wiele udanych i wykształconych rodzin, w tym w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Europie, należy do tej tradycji. Stwierdzenie, że duże rodziny są oznaką ignorancji lub braku wykształcenia, nie tylko obraża matki, które specjalnie zdecydowały się na posiadanie wielu dzieci, ale także przyczynia się do spadku wartości macierzyństwa w społeczeństwie zachodnim. Traktowanie matek i dzieci, bezbronnych populacji w naszych społecznościach, jest wyznacznikiem moralnej integralności społeczeństwa. Mamy nadzieję, że światowi przywódcy mogą nie tylko uczyć się od tych kobiet i ich rodzin, ale także wspierać je i zapewniać im środki, których tak rozpaczliwie potrzebują, aby z powodzeniem począć, urodzić i wychować swoje dzieci.

Kobiety stanowią 49,6% ludności świata. Większość z nich spędzi prawie 20 lat potencjalnie zachodząc w ciążę, a następnie resztę życia jako matki. Musimy przywrócić matki na pierwszy plan w naszych rozmowach o kobietach, ponieważ matki napotykają na szczególnie trudne przeszkody. Na przykład bycie matką w Kanadzie lub Stanach Zjednoczonych jest głównym czynnikiem decydującym o tym, czy kobieta żyje poniżej granicy ubóstwa, czy też nie. Ponadto, bycie w ciąży naraża kobiety na większe ryzyko przemocy fizycznej (zabójstwo jest główną przyczyną śmierci wśród kobiet w ciąży w Stanach Zjednoczonych). Kiedy matka decyduje się zostać w domu i wychowywać swoje dzieci, staje się największą obrończynią środowiska, ale nasze społeczeństwo karze ją nie tylko ekonomicznie, ale także społecznie, piętnując i dewaluując jej rolę w naszej społeczności. Co najgorsze, w krajach bez odpowiedniej opieki zdrowotnej, ciąża może być wyrokiem śmierci.

Jako organizatorzy opieki zdrowotnej nad matkami wierzymy, że naszym obowiązkiem jest zaoferowanie alternatywy dla kultury konsumpcyjnej opartej na wyborze, która przedkłada bogactwo i władzę nad wrodzoną wartość i godność. Zdajemy sobie sprawę, że ludzie są kształtowani przez swoje otoczenie. Skupiamy się na tym, aby otaczać kobiety i dzieci alternatywną perspektywą życia opartą na wspólnocie, dobroczynności i potencjalności. Matki zasługują na to, by być w centrum naszych dyskusji i uznania dla kobiecości, a nie być wykluczonymi i uciszonymi przez dominującą ideologię pro-choice.

W 2017 roku minęła 50. rocznica uchwalenia w Wielkiej Brytanii ustawy aborcyjnej, pierwszej w kraju zachodnim, która przyniosła fundamentalną zmianę w tradycyjnej hipokratesowej praktyce medycznej w położnictwie i ginekologii. Poprzez proces stopniowego rozwoju, aborcja na żądanie stała się podstawą, na której opierała się/jest opieka zdrowotna nad matkami. Po raz pierwszy lekarze otrzymali licencję na wykorzystanie swoich umiejętności do zabicia jednego ze swoich pacjentów – nienarodzonego. Proces ten był kontynuowany na całym Zachodzie, a dziś wszyscy pracownicy służby zdrowia stoją przed dylematami medycznymi i moralnymi, przy rosnącej liczbie aktów prawnych zatwierdzających samobójstwo wspomagane przez lekarza. Lekarze będą wykorzystywać umiejętności zawodowe lub współpracować w zabijaniu swoich pacjentów, niepełnosprawnych, noworodków, nieuleczalnie chorych i starszych, w ramach służby zdrowia. Odmawia się również prawa do praktykowania zgodnie z sumieniem i kryminalizuje się je. W rezultacie tradycyjna relacja między pacjentem a lekarzem ulegnie i już ulega, zasadniczej zmianie z przymierza zaufania na zwykłą umowę kontraktową. Tym samym medycyna przestanie być powołaniem. Wraz z tym, spadkiem liczby powołań zakonnych i rosnącą presją na katolickie organizacje zdrowotne, podstawowa posługa Kościoła jest zagrożona.

Chrześcijańscy położnicy i położne mają przywilej służenia współtwórcom nowego życia. Dlatego też spoczywa na nich szczególna odpowiedzialność za zapewnienie matkom i ich dzieciom opieki opartej na życiu i nadziei, zwłaszcza gdy pojawiają się komplikacje zagrażające życiu jednego lub obojga z nich. Musimy ożywić ruch kobiecy poprzez promowanie roli matek, przypominając o szczególnym powołaniu macierzyństwa i jego znaczeniu dla naszego społeczeństwa. Globalny głos kobiet nie jest całością bez głosów matek z całego świata.

„Najważniejszą osobą na ziemi na ziemi jest matka. Nie może sobie rościć prawa do zaszczytu zbudowania katedry Notre Dame. Nie musi. Zbudowała coś wspanialszego niż jakakolwiek katedra – mieszkanie dla nieśmiertelnej duszy, ciało swojego dziecka. Aniołowie nie zostali obdarzeni taką łaską. Nie mogą mieć udziału w stwórczym cudzie Boga, który wprowadza do nieba nowych świętych. Tylko ludzka matka może to zrobić. Matki są bliżej Boga Stwórcy niż jakiekolwiek inne stworzenie. Bóg łączy siły z matkami w dokonywaniu aktu stworzenia. Cóż na dobrej Bożej ziemi jest bardziej chwalebnego niż bycie matką?”.

Czcigodny kardynał Josej Mindszenty z Węgier (1892-1975)