We wtorek 8 maja 2018 roku odbył się pogrzeb drogiego naszym sercom dr inż Antoniego Zięby, przyjaciela i obrońcy życia naszych najmniejszych pacjentów. Był gościem na spotkaniach warszawskich lekarzy z Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich oraz Środowiska Medycznego Świętej Rodziny. Rozbudzał w nas pragnienie troski o życie. Przekazywał materiały pro life potrzebne do naszej działalności. Inspirował emanując radością i prostotą. A przede wszystkim uczył, że każde działanie powinna poprzedzać modlitwa. Mszę św. pogrzebową w Kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Borku Fałęckim odprawił abp. Marek Jędraszewski a koncelebrowali m.in. bp Jan Szkodoń, bp Jan Wątroba, bp Marek Mendyk , wielu kapłanów, w tym kapelan Prezydenta ks. Zbigniew Kras
Prof.Jerzy Jurkiewicz , nasz Delegat reprezentował OM KSLP. Byli obecni inni katoliccy lekarze, m.in dr Ewa Slizień Kuczapska , prezes PSNNPR oraz dr Wanda Półtawska.
Prof.Bogdan Chazan, jako Prezes Oddziału Mazowieckiego, przesłał w imieniu lekarzy OM KSLP, na ręce syna śp. p. Antoniego , Wojciecha Zięby list kondolencyjny: Serdeczne wyrazy współczucia w imieniu koleżanek i kolegów z Oddziału Mazowieckiego Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich i własnym oraz zapewnienia o modlitwie za duszę Ś.P. Antoniego Zięby przesyła Bogdan Chazan Prezes Oddziału
Dr Grażyna Rybak, delegat OM KSLP przesłała kondolencja żonie zmarłego pani Alicji Zięba, na adres PSOŻCZŁ: KONDOLENCJE dla p Alicja Zięba
Abp Marek Jędraszewski żegnając niestrudzonego działacza pro life, wspominał w homilii:… dwa tygodnie temu odwiedziłem Antoniego Ziębę w krakowskim Hospicjum św. Łazarza. – Powitał mnie, rozkładając w charakterystyczny dla siebie sposób ręce i mówiąc: „Kapłanie Boży, przypomnij wszystkim to, co powiedziałem 19 marca w bazylice Mariackiej”. On dziękował wtedy Bogu za to, że ten zechciał go uczynić obrońcą życia. Uważał to za łaskę dla siebie . Antoni Zięba wiedział, że zbliża się kres jego ziemskiej wędrówki, ale szedł na spotkanie z Bogiem z ufnością tak wielką, że stała się ona dla innych pacjentów z hospicyjnej sali i dla personelu znakiem wiary i nadziei, że po dobrym życiu Chrystus przyjmie go do swego Królestwa i że miłosierny Ojciec ma dla niego przygotowane mieszkanie. Ci, którzy prawdziwie złączyli z Bogiem swój los, stali się dziećmi Bożymi. Tą prawdą żył i o niej świadczył inż. Zięba. Złączył się z Chrystusem, który jest życiem, poprzez obronę życia – tego najbardziej zagrożonego, niewinnego, bezbronnego. Tak działał i nawet, jeśli doświadczał ucisku i prześladowania, miał przekonanie, że będąc obrońcą życia, staje się świadkiem Ewangelii życia .
Co więcej, Antoni Zięba wierzył, że człowieczeństwo objawia się w trosce o drugiego człowieka i że jest stróżem swego bliźniego, dlatego nie przechodził obok niego obojętnie.– Jego odchodzenie zbiegło się z odchodzeniem Alfiego Evansa, w którego to przypadku cywilizacja śmierci pokazała swoją bezwzględność. Z kolei Antoni Zięba odchodząc, błogosławił wszystkim, dla których życie człowieka pozostaje wartością najważniejszą. I my jesteśmy tym błogosławieństwem obdarowani. Będąc po drugiej stronie, wie już, że jego bieg nie był na marne, że jego życie było fascynujące i że pociągał za sobą innych. On stał się jednym z najważniejszych i najszlachetniejszych przedstawicieli cywilizacji życia w Polsce. Za to Bogu dziś dziękujemy .Antoni Zięba odszedł jako człowiek wiary gotowy oddawać wszystko, by inni mieli życie. – A nie ma większej miłości, gdy ktoś oddaje swe życie za bliźniego. Inżynier Zięba jest więc wzorem nieugiętości i jednoznaczności w tym oddawaniu życia za innych …
Na zakończenie Eucharystii kapelan ks. Zbigniew Kras odczytał list przesłany przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę: ... zapisał się w naszej pamięci i na kartach historii jako jeden z liderów ruchu pro life i wokół tej idei potrafił jednoczyć wiele osób. Co więcej, on wierzył, że to, co robi ma sens nie tylko w wymiarze etycznym, ale i w kontekście tego, co buduje naszą cywilizację. . . przyszłe pokolenia będą czytać na kartach historii o dokonywanych przerażających czynach pogardy dla życia, ale będą też czytać także o najaktywniejszych obrońcach życia, takich ludziach jak śp dr Antoni Zięba, wielkodusznych , odważnych i wytrwałych. Cześć jego pamięci ” ..
W imieniu rodziny podziękował zgromadzonym na Mszy św. i pożegnał ś.p. Ojca Wojciech Zięba, syn zmarłego, podziękował zebranym za obecność, a w sposób szczególny za modlitwę, którą jego ojciec był otoczony w ostatnich tygodniach życia. Powiedział, …Dziś żegnamy człowieka wielkiego , nie boje się użyć tego słowa -mój ojciec był człowiekiem wielkim, patriota , katolik , społecznik , dobroczyńca wielu ludzi,a przede wszystkim obrońca życia. Obrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci była dla niego najważniejsza sprawą., była jego pasja , była jego życiem. Obiecuję że pokieruję , jak bee umiał najlepiej organizacją , którą stworzył, którą kierował , która była najbliższa jego sercu., która była dla iego najważniejsza: Polskim Stowarzyszeniem Obrońców Życia Człowieka. Mam nadzieje ,ze z pomocą Bożą i dobrych ludzi ta organizacja krakowska dalej będzie mocnym głosem obrońców życia w Polsce.
Będę go wspominał jako wspaniałego ojca, męża, troskliwego dziadka . Będę pamiętał jak ojciec kilka godzin przed śmiercią, leżąc na łóżku , nie mogąc praktycznie mówić, z wielka czułością i miłością,przytulał moja mamę. Przytulał ją po 65 latach znajomości., a znali się od przedszkola. inżynier umierał bez bólu, świadomie, w gronie najbliższych, pełen radości na spotkanie z Chrystusem. Miał dobrą śmierć.
– Tato, dałeś mi piękny przykład życia i umierania. Dziękuję Ci za to, stojąc nad Twoją trumną i mam nadzieję, że kiedyś raz jeszcze będę mógł ci podziękować, stojąc twarzą w twarz.
Abp. Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w liście zaznaczył, że: inż. Zięba był głosem tych, którzy głosu jeszcze nie mają i sumieniem tych, którzy je tracą, występując przeciwko życiu.
Po Eucharystii inż. Antoni Zięba został pochowany na cmentarzu w Borku Fałęckim.
Przebieg pogrzebu nagrany przez TV Trwam: